środa, 5 lutego 2014

Nieoceniony, niedoceniony granat


Z nietypowego połączenia szpinaku i grantu powstało bardzo ciekawe ciasto. Zdrowe  nie za słodkie lekko wytrawne. Puszyste, lekko biszkoptowe bo na oleju ze szczyptą gałki muszkatołowej, która powoduje odrobinę smakowej euforii. Dodatek szpinaku nadaje mu ożywczej zieleni i chyba rola tego warzywa tutaj się kończy gdyż mit o jego dużych zasobach żelaza został obalony. Dawno temu naukowcy pomylili się w obliczeniach. Wielkie odkrycie zostało ogłoszone i  w obawie przed kompromitacją prawdę utajniono. Nie sądzę by działało tu lobby producentów szpinaku...ale kto wie... ludzkość ma pomysł na wszystko. Moje pokolenie karmione zielonymi liśćmi na potęgę w przedszkolach i w domu przez nianie do dzisiaj ma uzasadniony  uraz. Teraz obserwuje się wielki szpinakowy come back znajdziemy w nim beta - karoten, luteinę i przeciwutleniacze. Jest nisko kaloryczny i przyspiesza metabolizm. Bita śmietana w połączeniu z lekko słonym serkiem neutralizuje niezbyt zdrowy kwas szczawiowy zawarty w zielonych liściach. I wreszcie gwiazda jak wisienka na torcie -   grant . Owoc mało doceniany o wielkich możliwościach. Grant to jeden z afrodyzjaków. Napój z niego zwany jest miłosnym, zawiera naturalną formę estrogenów, polifenole, flawonoidy, błonnik,  potas i witaminę C.  Wypicie jednej szklanki soku z granatu jest równoznaczne z wypiciem 2 szklanek wina, 10 szklanek zielonej herbaty, 6 szklanek kakao. Owoc ten reguluje poziom cholesterolu, obniża poziom glukozy, łagodzi stany zapalne. Współdziałają tutaj polifenole przeciwzapalne, antyoksydacyjne, fitohormonalne. Gotowy sok można kupić w aptece lub zrobić samemu zwie się grenadyną. Bardzo prosta w przygotowywaniu.  Potrzeba  1kg granatów, 1 litr wody, cukier. Miękkie drobne owoce zalewamy wodą gotujemy pięć minut aż puszczą sok, który potem przecedzamy przez sitko odmierzamy ilość soku i dodajemy taką samą ilość cukru, jeszcze raz zagotowujemy. Opcjonalnie można dodać odrobinę czerwonego barwnika .
Trzeba się więc wybrać do sklepu z siatką po granaty.

Ciasto szpinakowe z granatem

 Potrzeba
450 g mrożonego szpinaku
1 i 1/3 szklanki cukru
3 jajka
1 1/3 szklanki oleju
2 szklanki mąki
300 ml śmietany 30 %
200 gram serka typu Philadelfia, lekko słonego
cukier waniliowy
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta soli do ciasta
łyżka cukru pudru do śmietany
owoce granatu może być jeden lub dwa
mała tortownica lub prostokątna blaszka o wymiarach 24/29 cm
3 łyżeczki proszku do pieczenia

Rozmrażamy szpinak i osączamy z wody lekko odciskając. Taki szpinak można zmiksować blenderem lub jeżeli jest drobny dodać taki. Jajka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Następnie wlewamy powoli olej dalej miksując. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia, gdy masa się połączy na końcu dodajemy szpinak i mieszamy łyżką . Pieczemy ok 1 godz w temp 180 stopni. Gdy ciasto wystygnie ścinamy nożem wierzch i rozdrabniamy go na osobnym talerzyku . Ciasto wyjmujemy z blaszki,  którą wykładamy folią lub papierem do pieczenia. Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem.  Do ubitej dodajemy serek i delikatnie mieszamy. Na ciasto wykładamy masę śmietanową, posypujemy ją okruszkami ciasta a na koniec czerwonymi grantami.


Chorwackie granaty, rosną tam powszechnie.




Ciasto z rajskim granatem do tego Tequila Sunrise ( tequila , sok pomarańczowy na to grenadyna lana tak by po ściankach szklanki spływały czerwone słoneczne smugi wschodzącego  słońca)  Wieczór walentynkowy zapewniony.
Pisząc o granacie korzystałam z informacji na stronie: akademia zdrowia i dietoterapia Rebalans

3 komentarze:

  1. Ciężko znaleść podobne ciasto na blogach kulinarnych...wygląda pysznie i zapewne tak smakuje. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ania z Siedliska8 lutego 2014 22:35

    Rzeczywiście granat jest niedoceniony. Nawet nie wiedziałam, że jest taki wartościowy. Uściski !

    OdpowiedzUsuń
  3. Granat był doceniany w starożytności teraz jest odkrywany na nowo, sam piję sok granvital z oleofarm. Warto dodać sok do swojej diety, kto nie wierzy niech poczyta o zaletach tego owocu.

    OdpowiedzUsuń