wtorek, 3 maja 2016
Wytrawna sałatka z arbuzem.
Już niedługo w sklepach będzie coraz więcej smaczniejszych arbuzów dojrzałych w słońcu. Zazwyczaj jada się arbuza zwanego kawonem na słodko. W upalne dni świetnie gasi pragnienie. Ta zielona kula o czerwonym miąższu zawiera dużo wody, cukry proste i sacharozę.
Tym razem przepis na trochę nietypowy sposób podania arbuza w formie wytrawnej sałatki z serem feta. szczerze mówiąc nie lubię dziwacznych połączeń to mi posmakowało. Dwa składniki i mamy pożywną, dietetyczna i zdrowa sałatkę na drugie śniadanie lub na kolację.
Potrzeba:
1/2 małego arbuza
100 g sera feta
4 łyżki soku z cytryny
pieprz
kilka listków świeżej mięty lub melisy.
Obranego arbuza kroimy w kostkę, usuwamy pestki. Ser feta trzemy na tarce o grubych oczkach smarując ją wcześniej odrobiną oleju wtedy ser się ładnie zetrze. Arbuza przekładamy do salaterki polewamy sokiem z cytryny, posypujemy fetą i oprószamy świeżo zmielonym pieprzem. Dekorujemy listkami mięty lub melisy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa propozycja...nie wpadłabym na takie połączenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Polecam też w wersji skromniejszej: arbuz, feta i posypać prażonymi ziarnami dyni lub słonecznika. Od kilku letnich sezonów ta salatka to hit w mojej rodzinie. Na pewno wypróbuję też w wersji z miętą tym bardziej, że rozpleniła mi się w ogródku :)
OdpowiedzUsuńPolecam też w wersji skromniejszej: arbuz, feta i posypać prażonymi ziarnami dyni lub słonecznika. Od kilku letnich sezonów ta salatka to hit w mojej rodzinie. Na pewno wypróbuję też w wersji z miętą tym bardziej, że rozpleniła mi się w ogródku :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie. Obie rzeczy oddzielnie bardzo lubię, muszę spróbować połączyć.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja z kolei używam tylko arbuza, niewielkiej ilości fety i odrobiny (naprawdę, dwie-trzy szczypty to max!) soli :) Widzę, że połączenie fety i arbuza jest dość popularne, a ja naiwna myślałam, że wymyśliłam coś nietypowego :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam arbuza, słodki soczysty.
OdpowiedzUsuń